Opinie rodziców

Moja córka pojechała po raz pierwszy z Bemolem na obóz taneczny w lipcu 2014 roku. Wróciła tak zadowolona, że za wszelka cenę od razu chciała jechać na następny. W te same wakacje Pan Bemol pojechał na dworzec PKP, aby dokupić dla Mai kuszetkę na obóz nad morzem. To było 3 lata temu. Od tej pory Maya zalicza wszystkie zimowiska, obozy taneczne i rekreacyjne, a ubiegłego lata jeszcze obóz teatralny. Polecam Bemola dzieciom, które chcą spędzić wakacje z Kulturą.

Ewa Grondal (mama Mayi – 12 lat)

Moi synowie od 4 lat jeżdżą z Bemolem na obóz sportowy w góry i za każdym razem słyszę od nich komentarz: „Mamusia, szkoda, że tak krotko!” :-). To mówi już za siebie. Sa bardzo zadowoleni, fajni wychowawcy, miejsce, super wyżywienie, dużo gry w piłke i innych zabaw na zewnątrz, ciekawe konkursy ale i też potrzebna dyscyplina. Dużym plusem jest to, że jada fajne dzieciaki, które się już czasami znają z tych obozów i nie ma problemow z zapoznaniem się, otwarciem na siebie i współpracą. A piesek Pana Bemola to już ich wierny przyjaciel obozowy:-) Atmosfera rodzinna. Goraco polecam obóz sportowy z Bemolem!

Mama Mateo i Dawida (9 i 11 lat)

Nasza córka Zofia od lat jeździ na „bemola”, uwielbia te obozy, które niezmiennie są wpisane w grafik zimowo-letnich odpoczynków. Kadra jest wspaniała, na obozach rodzinna atmosfera, córka zawarła sporo przyjaźni. Szczerze polecamy wyjazdy wszystkim nieśmiałym dzieciakom i niezdecydowanym Rodzicom. Wyjazdy z „bemolem” poleciłam też znajomym i wiem, że również są zadowoleni. Uczestnicy wspólnie muzykują, śpiewaja, tańczą, super. Dziękujemy Państwu Skoczylas i pozdrawiamy, i oczywiście polecamy się na przyszłość z kolejną młodszą pociechą.

Barbara i Michał Baś

Moja córka, Maja, w lecie 2015 roku była na letnim obozie artystyczno-muzycznym organizowanym przez Bemola. Wyjazd był świetny – dzieci bawiły się wspaniale, córka wróciła z obozu zachwycona i od razu stwierdziła, że na pewno spędzi z Bemolem wakacje w kolejnym roku. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że były to najlepsze, zorganizowane wakacje, w jakich uczestniczyła Maja. Gorąco polecam wszystkim wakacje z Bemolem. Naprawdę warto.

Mama Mai (8 lat)

Bemol – to jedyne w swoim rodzaju miejsce, ludzie, czas – słowem organizacyjna jedność w której i dzięki której uczestnicy wakacyjnych obozów rozwijają swoje dyspozycje do kontemplacji piękna i czynienia dobra. Kto choć raz uczestniczył w obozie Bemola, wyczekuje z utęsknieniem informacji o kolejnej edycji. Wakacyjne obozy są inspiracją do nawiązywania przyjaźni, a obozowy przyjaciel Chacona, niestrudzenie towarzyszy uczestnikom, będąc jednocześnie obozową maskotką i przytulanką. Nauczyciele, wychowawcy, instruktorzy tak różnorodni ze względu na wykonywaną profesję, lecz doskonale współpracujący w pełnej harmonii pod batutą maestro Bemola, inspirują dzieci i młodzież do odkrywania i rozwijania talentów. Efektem namacalnym działań twórczych są wieńczące obozy- koncerty, pokazy tańca, wernisaże, które dostarczają niezapomnianych przeżyć licznie zgromadzonej publiczności. Rodzinną i gościnną atmosferę tworzą gospodarze pensjonatów w Ochotnicy i Gliczarowie Państwo: Skupniowie, Jurkowscy, Grzywnowicze. Ważne są wspólne wartości, wokół których toczy się obozowe życie, a ciekawe propozycje zabaw i zajęć tematycznych nie pozwalają się dzieciom nudzić. W bezpiecznej i przyjaznej scenerii uczestnicy obozów rozwijają samodzielność. Z całego serca polecam obozy Bemola wszystkim rodzicom.

Joanna Kossewska

Opinie uczestników

Na bemola trafiłam przypadkiem. Pierwszy raz pojechałam na zimowisko i bardzo mi sie spodobało. Super atmosfera, fajni ludzie, wspaniała kadra i dobrze zorganizowany czas to główne zalety Bemola. W tym roku byłam 5 raz. Polecam wszystkim którzy chcą dobrze spędzić czas, mieć wspaniałe wspomnienia oraz poznać nowych, równie ciekawych ludzi.

Zosia (15 lat)

Na Bemolu byłam dopiero jeden raz i bardzo żałuję, że nie zdecydowałam się jechać wcześniej. Wspaniała atmosfera i nowe znajomości spowodowały, że nie wyobrażam sobie przyszłych wakacji bez Bemola. Wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane i nie ma czasu na nudę. Najbardziej podobała mi się olimpiada bemolowa i orkiestra z Panią Renatką 🙂 Ogólnie, jest to naprawdę świetny obóz i już nie mogę się doczekać następnego wjazdu.

Karolina (14 lat)

Byłam na bemolu 6 razy. Raz na plastycznym i 5 razy na tanecznym. Dowiedziałam się o nim od koleżanki ze szkoły muzycznej, która była nim zachwycona. Wszystkie obozy bemola są wyjątkowe przede wszystkim dzięki genialnej atmosferze którą tworzą jego uczestnicy i opiekunowie. Moją ulubioną ich częścią są różnorodne konkursy i olimpiada bemola. Nie wyobrażam sobie wakacji bez niego 😉

Magda (15 lat)

Moją przygodę z Bemolem zaczęłam ok. 3 lata temu,kiedy nie miałam żadnych planów na ferie i koleżanki zaproponowały mi,bym pojechała z nimi na obóz,ponieważ jest tam bardzo fajnie i świetnie ostatnim razem się bawiły.Zgodziłam się z nimi pojechać. Jak się okazało koleżanki się nie myliły i dobrze się bawiłam.Ogółem byłam już na obozach 3 razy i od tej pory co roku jeżdżę na Bemola. Polecam każdemu kto,nie ma jeszcze planów na wakacje lub na ferie!

Estera (12 lat)

Na ogłoszenie trafiłam przypadkiem wracając kiedyś późno ze szkoły muzycznej. Nie miałam planów na wakacje więc pomyślałam – czemu nie? Od tamtego czasu byłam na 6 obozach – 1 tanecznym, 1 zimowisku i 4 razy na obozie muzycznym, który okazał się moim faworytem. Za każdym razem było inaczej – nowi ludzie, nowe utwory, inne wycieczki, nowe miejsce albo chociaż pokój. Ale jedno się nie zmieniało – fantastyczna kadra. Świetnie zorganizowani, pełni pasji ludzie, dostępni dosłownie 24 godziny na dobę. Każdy opiekun pełnił wiele ról w ciągu obozu – od wymagającego nauczyciela poprzez pielęgniarkę w chorobie aż po zastępstwo za rodziców nieobecnych na odwiedzinach czy koncercie. Po tylu wyjazdach znamy się na tyle dobrze, że czuję się wśród niektórych opiekunów jak wśród rodziny – na czele z najukochańszym Panem Bemolem! Obozy bemola to też świetni ludzie w moim wieku – na drugim z kolei obozie poznałam moją pierwszą prawdziwą przyjaciółkę, z którą po kilku latach nadal utrzymuję stały kontakt, bo w dodatku mieszkamy blisko siebie. Bardzo cenię sobie wszystkie znajomości zawarte na obozach – utrzymujemy kontakt, spotykamy się i rozwijamy dalej pasje muzyczne. Najbardziej lubiłam w planie dnia gry zespołowe, wspólne ćwiczenie utworów do koncertu oraz oczywiście podchody, chociaż tak naprawdę cały obóz sprawiał mi przyjemność i ciężko wybrać coś co by mi nie odpowiadało. Gorąco polecam wszystkim zainteresowanym obozy bemola, nie zamieniłabym tych 6 lat wspólnego jeżdżenia na wakacje na nic innego!

Jadzia (19 lat)

Mój pierwszy wyjazd bez rodziców był w II klasie – z Bemol-em do Ochotnicy. Początkowo rodzice obawialli się czy nie będę tęsknił, czy zaraz nie będą musieli po mnie przyjeżdżać i czy potrafie przebywać po za domem dzień i noc przez 2 tygodnie. Wszystkie obawy były bezpodstawne, a to wszystko przez wspaniałą organizację koloni, rewelacyjnych opiekunów, którzy wszystkie dzieci traktują jak swoje, atmosfera po prostu rodzinna, więc jak tu można myśleć o powrocie.. można jedynie marzyć, żeby sielanka nie miała końca. Codziennie coś nowego – jak nie turniej siatkówki, to tzw. podchody, dyskoteki, konkursy czy różnego rodzaju zawody. Brak czasu na *NUDĘ* szkoda iść spać, bo wszyscy zadowoleni. Obecnie jestem w V klasie i zaliczyłem 4 wyjazdy na kolonie i jak tylko będzie to możliwe jeździć to będę tylko z Bemol-em. Uwierzcie, uczę się przez tyle miesięcy, czekając na wakacje – wakacje z Bemolem.. naprawdę warto.

Kacper Król (11 lat)